Bardzo szybko ta informacja- do wczoraj wieczorem jeszcze większość mieszkańców nic nie wiedziała , wode piliśmy. Ciekawe czy w tej chwili ktoś łaskawie starsze osoby powiadomił-co niektórzy nie mają internetu!

Drogi mieszkancu, jako dobry sąsiad mógłbyś pójść i owych starszych ludzi powiadomić. Ot tak, w ramach sasiedzkiej przyslugi.

Kpina! Zero informacji na ten temat. Małe dzieci piją skazona wodę a już nie wspomnę o starszych chorych ludziach i kobietach w ciąży.

Jak mieszkańcy płacą gminie kasę za dostarczanie wody zdatnej do picia, to oczekują że zostaną poinformowani jeśli woda stanie się zatruta. Jak nie zostaną i coś im się stanie to przy odszkodowaniach kasa na prawników z Wrocławia to pikuś

Skoroś taki chętny to sam sobie biegaj i powiadamiaj-mi za to nie płacą! Skoro nie przeszkadza ci szybkość rozpropagowania tej wiadomości -podejrzewam iż gdzieś tam przy tym pracujesz

W czasach techniki kosmosu , techniki zabijania ludzi z fotela z miejsca oddalonego o tysiące kilometrów , nas może zabić zanieczyszczona woda. Bakteria Escherichia jest niesłychanie grożna, skutki zakażenia mogą doprowadzić do ciężkich infekcji - zapalenia opon mózgowych, a nawet sepsy, nie ma żartów ! Odnoszę wrażenie że nasze służby całkowicie zbagatelizowały sprawę, a publikatory nic nie zrobiły aby ludzie nie spożyli E.coli. To straż i policja przez swoje megafony powinni natychmiast pod sklepem i kościołem nagłośnić problem. Jeden i drugi komendant zaspali, ale na "bale" co chwilę się pokazują w gali ? Teraz sami widzimy, jak służby w naszej gminie są przygotowane do realnego zagrożenia życia. Więcej powagi a mniej "cyrku" Panowie. Bieganie po korytarzach liceum już pokazało jakość przygotowania służb do "przygotowanej akcji" , chyba teraz nie ma dwuznaczności jakie ono jest ? Życie ludzi nie jest gestem czy Waszą zachcianką , a zacnym obowiązkiem , bo skutki brudu (szambościeków) nas narażają na loterię, żyć ..... albo ..... nie żyć.

Ciekawe tylko od kiedy woda jest skażona i jak długo ją pijemy, bo zapewne nie od wczoraj. A na sposób informowania brak słów. Ogłoszenia na słupach , w czasie ulewy, burzy, do wieczora po nich śladu nie było. Gdy chodzi o zdrowie mieszkańców sposób informowania każdego z nich powinien być skuteczny.

Tak nawiasem wystarczyło wstrzymać dostawę wody do tych miejscowości, a w tym czasie poinformować mieszkańców. Zresztą wtedy każdy sam zainteresowałby się dlaczego nie ma wody.

Macie Państwo rację. Nawet jeżeli woda nie jest skażona powinna być prewencja. W Kowalewie pani sołtys powiadamiala osobiscie o zagrożeniu. We wsi obok cisza. Kartki w sklepie do którego nie wszyscy chodzą. Żenujące. Tu ważna rolę pełnią soltysi i rady sołeckie. Chociaż z tego co wiem takiej już w J.nie ma:)

Ciekawe kogo informowała

Do niedawna w gminie Wschowa istniał system informowania mieszkańców SMS-em o zagrożeniu. Czyżby przestał działać, tak jak zegar na ratuszu i monitoring miasta i lampy oświetleniowe?

U nas pani sołtys informowała osobiście o tym żeby nie spożywać wody oraz o tym,aby przygotować naczynia do wody którą rozwożono cysterną.Ciekaw jestem kto beknie za nie daj Boże jakiekolwiek zatrucia!Nie podaruje jak moim dzieciom coś się stanie bo także spożywały tą wodę i zażywały kąpieli.Informowanie ludzi o zagrożeniu życia,to nie jest dobra strona wladz!Tragedia!

na stronie urzędu Szlichtyngowej zero informacji a to należy do obowiązków gminy. Chyba, żu burmistrz razem z pracownicą ds. zarządzania kryzysowego nomen omen Pali wodą uznali, że te miejscowości nie są w gminie Szlichtyngowa i nie warto o tym pisać tylko lepiej rzucić fotki z zabaw .

pani sołtys K może informowała najbliższych sąsiadów?

Gmina nie stanęła na wysokości powierzonym ich przez wyborców zadania , żenada !!!

U mnie pani soltys K też nie byla

Gmina na własny koszt , powinna założyć internet , wszystkim odbiorcom zatrutej wody , aby wiedzieli kiedy będzie zdatna do spożycia

Informacja w sklepie jest zamieszczona, tylko co jeżeli zakupy robię w mieście. Podobno było tych informacji więcej, ale burza je zerwała hahaha koń by się uśmiał. Dwie podstawowe zasady to odcięcie zrodła skażenia od osob postronnych, przecież każdy moze się zapomnieć i się napić. Drugie to dobranie odpowiedniej formy przekazu nie chodzi tu o małą kartkę lecz o samochód z megafonem przecież to nie są żarty. Jeszcze pamiętam jak niedoszła pani burmistrz jezdziła po wsiach żeby na nią głosowali a jeżeli chodzi o skażenie to co ja mam sam się dowiadywać po pracy z internetu? To smutne jak w tym spoleczeństwie musimy radzić sobie sami

I kolejny przykład ignorancji ze strony burmistrz Rahnefeld!!! Nawet nie wysilili się na informację na swojej stronie....a może oni też w UMiG nie wiedzieli? Czyżby legitymacja partyjna pozwalała na wszystko???

a kiedy nasza szanowna pani burmistrz opublikuje swoje oświadczenie majątkowe ?? inne już są. p.s. te całe nabory na wolne stanowiska pracy to jedna wielka ściema. Sprawa do prokuratury!!