Lata terroru w czterech ścianach
Z ustaleń śledczych wynika, że gehenna rodziny trwała od stycznia 2014 roku. Przez 11 lat mężczyzna systematycznie stosował przemoc wobec najbliższych. Wszczynał awantury bez powodu lub z błahych przyczyn. Partnerka doświadczała obelg, poniżania i krytyki. Oskarżony pozbawiał ją środków finansowych, zmuszał do opuszczenia mieszkania, groził pozbawieniem życia. Stosował też przemoc fizyczną – szarpał, dusił i popychał kobietę.
Dzieci również padały ofiarą przemocy. Kat znęcał się nad 10- i 3-letnim synami oraz 8- i 4-letnimi córkami.
Wyzwiska, groźby i bicie po głowie
Małoletni słyszeli wyzwiska i groźby pozbawienia życia. Ojciec poniżał ich, stosował przemoc fizyczną. Szarpał, popychał, zadawał uderzenia w głowę. Jego działania wywoływały u dzieci stały niepokój i strach.
– Oskarżony uderzył jednego z synów kilkukrotnie pięściami w nogi, powodując u niego siniaki, a wobec drugiego syna zastosował ucisk na skronie, w wyniku czego dziecko doznało licznych drobnych sińców – informuje o zdarzeniach z 22 lutego 2025 r. Ewa Antonowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze – Obrażenia naruszyły czynności narządu ciała małoletnich na okres poniżej 7 dni.
Zobacz: Wschowa. Ojciec chrzestny oskarżony o wykorzystanie 13-latki
Grozi mu do 8 lat więzienia
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu tymczasowego. Usłyszał zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobami najbliższymi oraz małoletnimi. Zgodnie z art. 207 § 1a Kodeksu karnego, za znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na wiek grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa trafi niebawem na wokandę sądową. O wymiarze kary zdecyduje sąd po przeprowadzeniu procesu i wysłuchaniu wszystkich stron.
Zobacz: Para brutalnie zaatakowana na plaży. Mąż pobity, a żona wrzucona do jeziora!
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze